Nadchodzi moment, w którym będziemy musieli przestawić nasze zegarki na czas zimowy. Co roku pojawia się jednak pytanie: dlaczego w ogóle to robimy? Czy jest jakiś konkretny powód i kiedy to wszystko się zaczęło?
Czas przestawiamy od tak dawna, że niewiele osób pamięta, dlaczego właściwie to robimy. Czy jednak naprawdę jest to praktyka sięgająca tak daleko wstecz? Niekoniecznie. Czas, chociażby w starożytnym Rzymie był... niestały. Mierzono go niedokładnymi zegarami wodnymi, które regulowano tak, by odmierzały godziny zgodnie z porą roku wydłużając i skracając trwanie godziny. Różnice wynosiły nawet od 44 do nawet 75 minut. W zależności od pory roku.
A skąd wziął się pomysł cofania zegarków o godzinę na czas letni i zimowy? Pierwszy projekt powstał w Wellington na początku XIX w. i zaproponował go George Vernon Hudson z czysto egoistycznych pobudek. Zauważył, że gdy kończył pracę w okresie zimowym było zbyt ciemno, by mógł się oddać swojej pasji - obserwacji owadów. Zaproponował dwugodzinną zmianę czasu w zależności od pory roku. Niestety, jego pomysł nie znalazł zwolenników w parlamencie i czas pozostał niezmienny. Następnym propagatorem zmiany czasu był William Willett. Zamożny Brytyjczyk zauważył, że w okresie letnim słońce wstaje o wiele wcześniej niż on, a zachodzi zaraz po jego wyjściu z pracy. To powodowało, że Willett... nie mógł pograć po pracy w golfa. Postanowił więc zaproponować by przesunąć nieco zegarki i korzystać z dobrodziejstwa dnia efektywniej. Jego pomysł jednak również nie znalazł zwolenników.
Dopiero I Wojna Światowa i kryzysy gospodarcze przyniosły pewne zmiany. Pierwszymi Państwami, które wprowadziły zmianę czasu były Niemcy i Austro-Węgry. W ślad za nimi poszły Wielka Brytania i USA, a później reszta. Dlaczego? Wydłużenie korzystania z dnia miało zagwarantować zmniejszenie zużycia energii, co było ważne w czasie wojny i kryzysu. A teraz?
Teraz zmiana czasu ma głównie za zadanie umożliwić ludziom jak najdłuższe korzystanie z promieni słonecznych i to właśnie dlatego przestawiamy czas w zależności od pory roku. Okazało się bowiem, że zmiany nie mają praktycznie żadnego wpływu na zużycie energii.
Zmiany czasu powstały na początku głównie z pobudek egoistycznych, wdrożone zostały z powodu ekonomicznego, a trwają dalej nie tylko ze względów społecznych, lecz także... przyzwyczajenia.;)
Nie zapomnij przestawić zegarka z 2:00 na 3:00 w nocy z 29 na 30 października!
