Przejdź do następnych akapitów:
W szkole podstawowej nauczono nas zapisywać cyfry rzymskie: I, II, III, IV… Dlatego spore zdziwienie może wywołać odnalezienie zegara, na którego tarczy po symbolu III widnieje IIII. Skąd wziął się taki zapis?
Nie jest to pomyłka projektantów, a wręcz częsta praktyka. Jej historia sięga setek lat wstecz i uzasadniona może być przynajmniej kilkoma powodami.
Starożytny Rzym
Jak zwykle w życiu, człowiek stara się je sobie uprościć. W starożytnym Rzymie dostosowano formę zapisu do poziomu prostego ludu, któremu łatwiej było używać czterech kresek na oznaczenie czwórki. Warto dodać, że bogobojni przodkowie, jak twierdzi pisarz I. Asimov, woleli unikać symbolu IV. Zbieżny był z imieniem jednego z najpotężniejszych bóstw - Jowisza (łac. IVPPITER).
Francja Ludwika XIV
Historia bardziej nam współczesna również motywowała zapis IIII. Ludwik XIV, król Francji znany ze swoich fanaberii i rozbuchanego ego nie polubił zapisu IV. Po prostu, nie podobał mu się. Możliwe, że Król Słońce pragnął stawiać się na równi z dawnymi bogami i kojarzony być z taką potęgą jak Imperium Rzymskie. Podobno zakazał nadwornym rzemieślnikom używać zapisu IV i skutecznie tępił skrócony zapis.
Piękna symetria
Innym motywem takiego zapisu może być podział tarczy na trzy grupy znaków po cztery cyfry. Pomaga to zachować porządek i przejrzysty układ cyferblatu. Pierwsza tercja składa się wtedy z cyfr złożonych z samych I, druga z V i I, trzecia z X i I. Zapis IV zachwiałby równy podział tej symetrii radialnej. Niektórzy uważają, że naniesienie takiego układu lepiej „leży w oku” i jest przyjemniejsze w odbiorze. Warto zwrócić także uwagę, że ułatwiało to pracę zegarmistrzów, którzy potrzebowali mniejszej liczby matryc do wykuwania indeksów godzinowych.
Wzór do naśladowania
Najstarszym zegarem mechanicznym świata jest piękny egzemplarz z Katedry Wells w Somerset. Ten cud średniowiecznego rzemiosła został stworzony ponad sześćset lat temu i stanowił kanon projektowania zegarów. Przez lata inspirował zegarmistrzów, którzy wzorując się na jego tarczy stosowali zapis IIII.
Stosowanie takiego zapisu ma solidne podstawy w przeszłości. Nie należy się więc dziwić, jeśli podczas zwiedzania zabytków odnajdziemy leciwe zegary z nietypowymi we współczesnych nam czasach tarczami.