Ostatni zegarek dostałem na komunię od chrzestnej. Był… fajny. Miał zmienne melodyjki i animację surfera. Ale minęło już dziesięć lat. Podstawówkę skończyłem dawno temu, niedługo matura. Przez te lata nie widziałem potrzeby noszenia zegarka, temat dla mnie nie istniał. Jednak poczułem, że coś się zmienia. I chciałbym mieć zegarek.
Tak. Stwierdziłem, że już czas wejść do grona poważnych mężczyzn, których przeguby zdobią zegarki, ale jaki wybrać? Jak ze wszystkim co robię, musi to być na moich zasadach.
Odpadają te wyrafinowane zegarki garniturowe. Założę frak na studniówkę, potem mam nadzieję, że długo nie będę musiał tego robić. Podobają mi się duże, ciężkie koperty. Jakoś nie widzi mi się noszenie ich w trakcie jazdy na longboardzie, czy na sparingu z chłopakami. Zresztą, lubię się czasem zakryć bluzą z kapturem i nie wiem, czy taki outfit nie wyglądałby dziwnie. Swoją drogą, sporo tych zegarków…
Znalazłem jednak remedium na moje troski. Zegarki na paskach silikonowych! Lekkie, wygodne, odporne na zniszczenia. Wyglądają świetnie: poważnie i nowocześnie zarazem. Marka to Swiss Military Hanowa. Miło poznać, chyba się dogadamy.
Bermuda
Duże, męskie zegarki na pasku silikonowym. Są wyraziste i dynamiczne. Na tarczy wyraźne cyfry arabskie, indeksy liniowe i masywne wskazówki. Do wyboru dwa modele w kolorze czarnym oraz granatowy i pomarańczowy. Nie powiem, te jaskrawe kuszą najbardziej, są… orzeźwiające! Bermuda na pewno nie pozostanie niezauważona na ręce, można nosić ją na co dzień i nie bać się o uszkodzenia.
Twilight
Ta linia ma koperty podobnej wielkości do Bermudy. Jej obwódka jest poszarpana, przypomina tryby maszyny, co nadaje zegarkom agresywności. Charakteryzują się bogatą tarczą z datą dzienną, a tłoczony minutnik i pasek wyglądają naprawdę dobrze. Utrzymane są w bardziej stonowanej kolorystyce. Kojarzą mi się z zegarkami dla komandosów, z chęcią ruszyłbym w nich na paintball. Do ich produkcji użyto szkła mineralnego, są wodoszczelne do 100m.
A cena? Jest bardzo atrakcyjna, zdecydowanie daję jej łapkę w górę. Przede mną trudny wybór. Bermuda czy Twilight? A Ty, który byś wybrał?